Biszkopt – przepis od cukiernika

Odkąd w mojej rodzinie znalazł się ten przepis, tort kupny nie ma wstępu na nasz stół. Z tego przepisu robię ja, moja mama, moje siostry, teściowa jednej siostry (to właśnie ona zdobyła ten przepis). Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń co do biszkoptu. Wiadomo, różnie wyrasta, ale zawsze się udaje.

Z przyjemnością podzielę się przepisem z Wami, gdyż jest on bardzo delikatny, no i tani, co pasuje do mojego bloga.

Biszkopt ekstra
Składniki:
5 jajek
niepełna szklanka cukru (tak od góry bez 1 cm)
niepełna szklanka mąki (tyle samo co cukru)
szczypta soli
bułka tarta

Sposób przygotowania:
Oddzielić białka od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywno pianę z białek. Do ubitej piany, nie wyłączając robota, dodać cukier i żółtka po kolei po jednym. Ubijać do uzyskania jednolitej masy. Na koniec dodać przesianą przez sito mąkę. Nie używać już robota. Wymieszać delikatnie łyżką, tak by nie „zniszczyć” pianki.
Przełożyć masę do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą tortownicy. Piec 10 minut w piekarniku na 100 stopni. Po 10 minutach zwiększyć temperaturę na 130 stopni i piec przez 30 minut. Można sprawdzić przed końcem patyczkiem i ewentualnie wydłużyć czas pieczenia. Ja po 30 minutach wyłączam piekarnik i zostawiam jeszcze biszkopt w zamkniętym piekarniku przez kwadrans. Potem delikatnie uchylam piekarnik. Biszkopt kroję następnego dnia.

Krem i przyozdobienie wedle indywidualnego gustu i uznania.

image.jpeg

Jedna uwaga do wpisu “Biszkopt – przepis od cukiernika

Dodaj komentarz